Kod Kathariny – Jørn Lier Horst
Jakoś tak się złożyło, że książki Jørna Liera Horsta towarzyszą mi w czasie wypoczynku na plaży lub w podróży. Tym razem Kod Kathariny był ze mną na Helu i w Jastrzębiej Górze. Opowieść o zaginionej przed laty kobiecie i tajemniczym kodzie zostawionym przez nią na kuchennym stole, to wprost idealna opowieść na takie wypady.
Tajemniczy Kod Kathariny – co on oznacza?
Miłośnicy kryminałów wiedzą, że każdy szanujący się detektyw ma na swoim koncie nierozwiązaną sprawę, która ciąży mu na sumieniu. Tak jest też z Wiliamem Wistingiem. Jego nierozwiązaną sprawą, jest zaginięcie przed ponad 20 laty Kathariny Haugen. Sprawa jest dla niego tak ważna, że przez te wszystkie lata, które do tej pory minęły zaprzyjaźnił się z mężem zaginionej. Czy uda się rozwiązać tak starą sprawę, gdzie praktycznie jedyną poszlaką jest tajemniczy kod, który zostawiła Katharina?
Szansa przychodzi z niespodziewanej strony. Młody śledczy z jednostki zajmującej się starymi sprawami bada zaginięcie nastolatki, które może być powiązane z dochodzeniem prowadzonym przez Wistinga. Czy obu policjantom uda się rozwikłać ich sprawy?
Do czego może posunąć się policjant, by zdobyć to, na czym mu zależy?
Książki, których autorem jest Jørn Lier Horst praktycznie do ostatniej chwili trzymają w napięciu. Nie inaczej jest w przypadku powieści Kod Kathariny. Mam jednak wrażenie, że akcja rozkręca się tutaj dość powoli. Obaj policjanci są zdeterminowani, by rozwiązać swoje śledztwa. Jednak tak duży upływ czasu znacznie to utrudnia. Nie mogą zastosować swoich tradycyjnych metod, więc muszą próbować innych sposobów. I tutaj można zadać sobie pytanie – jak daleko może posunąć się śledczy, by uzyskać to, na czym mu zależy. Autor przedstawił tutaj dwa różne podejścia do tej kwestii. Czytając można więc obserwować rozterki śledczych, ale z drugiej pewność siebie i dążenie do celu po trupach. Jest to zatem opowieść wielowymiarowa, gdzie jest wiele niedopowiedzeń i ciekawych zwrotów akcji. Zakończenie zaskakuje, tym co przygotował autor dla swoich bohaterów.
Kod Kathariny to z pewnością jeden z ciekawszych powieści kryminalnych w ostatnim czasie. Przede wszystkim właśnie z uwagi na przedstawienie psychologicznego tła, rozterek prowadzących śledztwo, a także pokazanie, jak trudno dojść do prawdy. Autor też interesująco pokazał, jak może zżerać człowieka to, że przez tak wiele lat ukrywa, to co się stało i żyje w wykreowanej przez siebie rzeczywistości.