Zula i magiczne obrazy
Mała, rezolutna Zula dała już się poznać czytelnikom książek Nataszy Sochy. Jest to przesympatyczna dziewczynka, która pochodzi z niezwykłej rodziny – jej ciotki są czarownicami, a babka to nie kto inny, jak Wielka Czarownica Lilianna, która jest przełożoną wszystkich czarownic. W poprzednich tomach razem z Zulą szukaliśmy zaginionego psa Kropka i uczęszczaliśmy do szkoły czarownic przez jeden semestr. Teraz czas na kolejną przygodę, która została opisana w książce Zula i magiczne obrazy.
Magiczne obrazy i tajemnicza przepowiednia
Zula i jej wierni przyjaciele – Kajtek i Maks tym razem wplątują się w bardzo niebezpieczną przygodę. Na Poziomkowej Polanie pojawia się niebieski dom, w którym mieszka karzeł o imieniu Armadioniusz Saturnin Pierwszy. Jest on właścicielem wyjątkowych, magicznych obrazów, na których można zobaczyć tajemnicze postaci takie jak dziewczyna z szyją żyrafy, zebrokury czy kobieta z króliczymi uszami. Do jednego z tych obrazów wpada bliska Zuli osoba i zostaje tam uwięziona. Przychodzi czas na to, aby przyjaciele zebrali swoje siły i złamali przepowiednię – musza rozwiązać trudne zagadki, które zadaje im Armadoniusz, aby móc uratować uwięzionego w obrazie przyjaciela. Jeżeli im się uda pokrzyżują niecne plany karła. Jeżeli zawiodą, już nigdy nie zobaczą jednego ze swoich przyjaciół…
Zula w akcji po raz trzeci
Książki o Zuli i jej przygodach bardzo przypadły mi do gustu. Również moje dziecię chętnie słucha o przygodach Zuli, Kajtka i Maksa, którzy co rusz wymyślają coś ciekawego. I tym razem Natasza Socha przygotowała dla małych czytelników ciekawą i wartościową książkę. W czasie czytania możemy dowiedzieć się kilku ciekawostek, którymi możemy zabłysnąć w czasie rozmowy w towarzystwie.
Podobnie jak w poprzednich częściach, tak i tutaj jest lekko i z humorem, ale bez infantylizmu, co mi się bardzo podoba. Zagadki przygotowane przez autorkę zaskakują i pokazują, że rozwiązań problemów należy szukać wszędzie, nawet tam, gdzie pozornie ich nie znajdziemy i czasem są one o wiele prostsze niż myśleliśmy.
Zapowiada się już też kolejna, ciekawa część przygód Zuli, więc nie pozostaje nam nic innego jak powiedzieć małej czarodziejce do zobaczenia i czekać, kiedy ukaże się następny tom jej przygód.