Pucio i ćwiczenia z mówienia
Pucio po raz trzeci
Mały Pucio rośnie jak na drożdżach. Nic dziwnego, że mówi coraz więcej, ale w nauce mówienia potrzebuje odpowiedniego wsparcia. Wraz z naszymi maluchami wchodzi do magicznego świata pełnego pięknych, ale i często trudnych słów. Czy udacie się razem z Puciem na przygodę w góry, która zaowocuje ćwiczeniami z mówienia?
Pucio rusza w góry, by poznawać słowa
W trzeciej już z kolei książce z serii o małym sympatycznym Puciu i jego rodzinie wyruszamy w góry. Razem z bohaterami książki odwiedzimy ich rodzinę – ciocię, wujka, Maję oraz ich pieski. Jak to zwykle bywa w czasie wyjazdów już w czasie podróży czeka na rodzinę wiele przygód. A na Pucia setki nowych słów do odkrycia. Pucio już jest na tyle duży, że nie wystarczą mu pojedyncze słowa. Uczy się prostych zdań, które wyrażają czynności. Stara się też zrozumieć różne zależności. Rozszerza też swój zasób słów – nowe kolory, rzeczy, czynności – w końcu to wszystko trzeba nazwać, by o tym mówić.
Nauka przez zabawę
Nie ma lepszego sposobu na zachęcenie dziecka do nauki niż zabawa. W przypadku tej książki to się sprawdza. Mile spędzony czas razem z rodzicem na czytaniu przygód, jakie spotkały rodzinę Pucia w górach owocuje rozszerzeniem słownictwa. Przed przeczytaniem książki razem z dzieckiem warto przeczytać wstęp przygotowany przez autorkę, w którym mówi, jak korzystać z książki, aby osiągnąć jak najwięcej korzyści. Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, by dziecka do niczego nie zmuszać, a jedynie zachęcać do powtarzania słów czy mówienia o tym, co znajduje się na obrazkach w książce.
Na końcu znajdują się obrazki, które pomogą dziecku zrozumienie różnic między liczbą pojedynczą i mnogą, a także słów dotyczących położenia przedmiotów (na górze, pod, obok, za, przed), których zrozumienie znaczenia często sprawia spore trudności maluchom.
Książka dla małego, aktywnego czytelnika
Pucio i ćwiczenia z mówienia to książka wydana na grubej tekturze, dzięki czemu jest wytrzymała na intensywne oglądanie, które często, w przypadku zwykłego papieru, kończy się rozerwaniem stron. Tutaj to się nie stanie.
Podobnie jak w poprzednich częściach, tak i tutaj możemy nacieszyć oczy ilustracjami w wykonaniu Joanny Kłos, której kreska zachęca do oglądania i czytania książki.
Jeżeli w domu macie małych odkrywców świata i słów, ciągle pytających „co to”, „co robi” itp., to ta książka pozwoli rozwinąć ich wiedzę i zasób słów, a także pozwoli na ćwiczenie nowo nabytych umiejętności.