Czy ktoś wie, kim jest Nora?
Kim jest Nora? Z pozoru niewinne pytanie, które jednak daje do myślenia. Intryguje i zachęca do sięgnięcia po książkę, której dotyczy. Ja już wiem kim jest wspomniana Nora. Jednak nie mogę zdradzić nic, a nic, bo o tym cicho sza…
Wierni czytelnicy serii o Lipowie zagoszczą tam już dziewiąty raz. I tym razem będzie się działo. Być może nawet jeszcze więcej niż w ostatnich tomach. Wszyscy mają nadzieję na chwilę oddechu po śledztwie związanym z Czarnymi Narcyzami. Jednak są to płonne nadzieje, gdyż jedna z uczestniczek tamtych wydarzeń wysyła smsa z rozpaczliwą prośbą o pomoc. Czy nie jest już za późno? W międzyczasie znika Berenika – młoda dziewczyna, która już wcześniej kilkakrotnie uciekała z domu. Tym razem jednak bliskie jej osoby są zaniepokojone nietypowym zniknięciem dziewczyny. Czy jej zaginięcie ma coś wspólnego z ciałem znalezionym w opuszczonym ośrodku wypoczynkowym, przy nieczynnej karuzeli? A może ta sprawa ma swoje korzenie w wydarzeniach sprzed lat?
Kiedy otwiera się kolejny tom serii, liczy się na to, że już od pierwszych stron poczujemy wyczekiwany dawno klimat. Wrócimy do swoich znajomych, którym towarzyszyliśmy. W przypadku powieści Nora właśnie tak jest – praktycznie od razu wsiąkamy w małomiasteczkowy klimat, który jest tak charakterystyczny dla powieści opowiadających o Lipowie. W tym miejscu od razu wspomnę, że tak jak w poprzednich tomach, tak i tutaj dużą rolę, obok wątku kryminalnego odgrywa tło społeczne i życie prywatne bohaterów. Tym razem główną osią wydarzeń związanych z prywatnymi sprawami policjantów jest Daniel, który dalej próbuje ułożyć swoje życie zawodowe i prywatne. Jednak po ostatnich wydarzeniach nie idzie mu to za dobrze, a jeszcze inni dolewają oliwy do ognia. Dużo dzieje się również u Klementyny i Weroniki…
Tajemnica, którą mają rozwiązać bohaterowie została misternie stworzona, niczym pozornie delikatna sieć pająka, w której każdy element ma swoje istotne miejsce, gdyż bez niego nic nie miałoby sensu. Każda mała informacja, którą otrzymujemy od autorki, nawet ta z pozoru błaha, ma znaczenie dla rozwiązania zagadki, o czym możemy przekonać się dopiero pod koniec książki. I tym razem Katarzynie Puzyńskiej udało się wywieść w pole moje myśli – trudno było domyślić się rozwiązania, które dla nas przygotowała. Część z wątków, nie tylko prywatnych, ale i kryminalnych została otwarta, więc liczę na to, że kolejna część serii o Lipowie pojawi się już wkrótce i że utrzyma poziom, jaki autorka zaprezentowała w tej części, gdyż Nora bardzo mi się podobała, nawet bardziej niż poprzednie dwie części sagi.
Jeśli więc chcecie dowiedzieć się kim jest Nora i sprawdzić, co ciekawego dzieje się u policjantów z Lipowa ruszajcie do księgarni już 17 kwietnia.
