Niedyskretnik – Jak wyglądało faktycznie życie XIX-wiecznych kobiet?

Wyobraź sobie, że za chwile wsiadasz do wehikułu czasu i możesz przenieść się do swojej ulubionej epoki literackiej. Być może postawisz na wiktoriańską Anglię lub Stany Zjednoczone sprzed okresu wielkiego rozwoju gospodarczego? W końcu najbardziej romantyczne powieści powstały właśnie w tym okresie. Kobiety chodziły w pięknych, powłóczystych sukniach, a dżentelmeni kłaniali im się na każdym kroku. Ale czy wiek XIX w rzeczywistości prezentował się w samych różowych barwach? Czy po przeczytaniu książki Niedyskretnik, nadal będziesz chciała się cofnąć w czasie?

Niedyskretnik to dość nietypowa książka. Już sama narracja od początku zwraca uwagę. Autorka zwraca się bezpośrednio do czytelniczki i prowadzi ją przez wiek XIX, a raczej przez wszystkie jego niuanse. Jest to bardzo ważna, bo już zwykłe, zdawać by się mogło wyjście z domu, przysparza wielu problemów. Zaczynają się one od tego, jak ubrać się w bieliznę i te dziwne suknie. No i nasuwa się pytanie, dlaczego pantalony nie mają kroku… Wszystko wyjaśni się w czasie lektury. Kolejnym problemem jest to, żeby spacerować w taki sposób, aby nie zostać uznaną za kobietę o nieodpowiedniej obyczajowości… A to dopiero początek „przejść”, jakie czekają kobietę w XIX wieku. Jak się okazuje dla czytelniczki, która cofa się w czasie, wiele z zasad, które wówczas panowały, jest nie do przyjęcia. Niektóre wywołają ironiczny uśmiech, inne oburzenie, a jeszcze inne przestrach…

Książka przyciąga przede wszystkim lekką i zabawną, momentami bardzo ironiczną formą. Jednak jej lektura niesie ze sobą sporo wiedzy historycznej. Autorka bazuje na wielu publikacjach z XIX wieku – poradnikach dla pań (w większości pisanych przez mężczyzn, niejednokrotnie ukrywających się pod damskimi pseudonimami), w jakich mowa o dobrym zachowaniu, prowadzeniu domu, czy byciu dobrą (czytaj posłuszną i potulną) żoną. W poszczególnych rozdziałach znajdują się cytaty z tych poradników, co doskonale obrazuje, w jaki sposób była postrzegana kobieta, jeszcze zanim uzyskała prawo głosu. Uzupełnieniem są ilustracje, grafiki oraz fotografie pochodzące z epoki, które znajdują się niemalże na każdej stronie. W książce przedstawionych jest wiele ciekawych kwestii, które dla osób nieznających tematu mogą być naprawdę dużym zaskoczeniem. Osoby, które interesują się historią mogą tę publikacje potraktować jako lekką odskocznię od typowo naukowych opracowań.

Jeżeli zatem chcesz się przekonać, jak to naprawdę wyglądało w XIX wieku, sięgnij po Niedyskretnik. Jeżeli go przeczytasz będziesz się cieszyć, że urodziłaś się w XX lub XXI wieku.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Bussines and Culture.