Im mniej, tym więcej – Joshua Becker
Książka Im mniej, tym więcej była dla mnie dużą niespodzianką, i to podwójną. Raz, że nie spodziewałam się jej w przesyłce. Drugą niespodzianką było pozytywne zaskoczenie, po przeczytaniu tej publikacji.
Przed przeczytaniem książki minimalizm kojarzyłam jedynie z jednym ze współczesnych stylów wnętrzarskich. Jak się okazuje, żyłam w słodkiej nieświadomości. Minimalizm opisany w tej książce to filozofia będąca odpowiedzią na coraz bardziej konsumpcyjne podejście do życia, na gromadzenie wielu przedmiotów, które ograniczają nasze najbliższe środowisko i sposób, w jaki żyjemy. Z pewnością niejednokrotnie oglądaliście w telewizji relacje o tak zwanych zbieraczach – ich domy są zawalone tysiącami rzeczy, często nawet nie można wejść do ich domu. Jednak to jest przypadek ekstremalny, pokazujący, do czego może dojść, gdy za bardzo poddamy się trendowi konsumpcyjnego i komercyjnego świata. Praktycznie każdy z nas ma w domu rzeczy niepotrzebne, których nie używa na co dzień, a które go ograniczają ze względu na nadmiar. Minimalizm ma pomóc nam w zrozumieniu, że do szczęśliwego życie nie potrzebujemy tych wszystkich rzeczy – wystarczą nam najpotrzebniejsze przedmioty, a reszty stopniowo możemy się pozbyć. Autor na swoim przykładzie pokazuje, że nie jest to łatwe, ale jest możliwe – wystarczy chcieć i przede wszystkim wiedzieć jak to zrobić. Joshua Backer wspomina w swojej publikacji nawet osoby, które żyją posiadając jedynie 100 rzeczy lub jeszcze mniej…
Joshua Becker – autor Im mniej, tym więcej jest pastorem. Jego przygoda z minimalizmem zaczęła się przez przypadek – od krótkiej rozmowy z sąsiadką. Dzisiaj Becker jest jednym z najaktywniejszych amerykańskich minimalistów. W swojej książce nie próbuje na siłę przekonać czytelnika do swoich racji. Pokazuje na swoim przykładzie i na historiach innych osób, co można uzyskać dzięki minimalizmowi, a nawet dzięki ograniczeniu liczby przedmiotów w swoim życiu. Podkreśla, że nie chodzi tutaj o sam fizyczny akt pozbycia się przedmiotów, ale o to, co można dzięki temu uzyskać. Oprócz historii Beckera i jego znajomych, w książce znaleźć można także porady, jak rozpocząć swoją „przygodę” z minimalizmem. Jak zacząć pozbywać się z życia zbędnych rzeczy. Autor podpowiada też, w jaki sposób poradzić sobie z kryzysami, które mogą się pojawić szczególnie przy segregowaniu rzeczy związanych z sentymentalnymi wspomnieniami czy o dużej wartości materialnej.
Książka jest napisana prostym i przystępnym językiem. Czyta się ją bardzo przyjemnie. To, co próbuje nam przekazać Joshua Becker, dzięki takiej formie, przekonuje mnie. Jednocześnie mam świadomość tego, że na ten moment nie jestem w stanie podjąć wyzwania pełnego „przejścia” na minimalizm, ale wiem, że jeszcze nie raz powrócę do tej książki, gdyż płynie z niej bardzo pozytywna energia.
Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak.