Brzechwa dzieciom Dzieła wszystkie Pan Kleks

Pana Kleksa zna praktycznie każdy z mojego pokolenia, a i nasze dzieci również lubią tego niezwykłego człowieka z kolorową brodą, bujną fryzurą i mnóstwem piegów, ubranego w surdut. I choć od powstania jego przygód minęło już ponad 70 lat, opowieści o nim dalej zachwycają i pobudzają wyobraźnię.

Wydawnictwo Nasza Księgarnia przygotowało prawdziwą gratkę dla miłośników Jana Brzechwy – cykl składający się z czterech części, w których zostały zebrane wszystkie utwory autora. Do tej pory ukazały się Bajki i Wiersze. A w maju swoją premierę miała książka Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Pan Kleks. W potężnym tomisku zamknięte zostały trzy opowieści – Akademia Pana Kleksa, Podróże Pana Kleksa i Tryumf Pana Kleksa. Całości dopełniają ilustracje w wykonaniu Marianny Szmytki. Dla mnie jednak Pan Kleks będzie miał twarz Piotra Fronczewskiego, który grał go w filmach z lat 80. ubiegłego wieku. Dlaczego? Może dlatego, że to właśnie filmowe spotkanie było moim pierwszym z tym cudacznym bohaterem, a także że tak bardzo przypominał Pana Kleksa z okładki starego wydania książki?

Teraz, czytając przygody Kleksa mojemu synkowi, przypominam sobie z rozrzewnieniem emocje, jakie mi towarzyszyły, kiedy byłam mała. Pamiętam, jak bardzo żałowałam, że nie jestem chłopcem i moje imię nie zaczyna się na literę A 😉

Co jeszcze można powiedzieć o Panu Kleksie? Jego przygody to doskonała rozrywka dla małych i dużych. Podejrzewam, że wielu rodziców z nutką nostalgii chętnie przypomni sobie dzieciństwo w czasie przeżywania razem z Panem Kleksem wyjątkowych przygód.

Jeżeli chodzi o to wydanie, to warto przeczytać wstęp przygotowany przez Grzegorza Leszczyńskiego, z którego dowiedzieć się można wielu ciekawych rzeczy.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.