65-piętrowy domek na drzewie

Szalonych bohaterów serii o nietypowym domku na drzewie poznaliśmy już jakiś czas temu. Bohaterowie tej opowieści powalili nas swoim rozbrajającym i absurdalnym poczuciem humoru. Dlatego bez wahania sięgnęliśmy po kolejny tom przygód Andy’ego i Terry’ego – 65-piętrowy domek na drzewie.

Co tym razem wymyślili dwaj zwariowani właściciele domku na drzewie? Oj dzieje się tutaj już od początku. Jak się okazuje, domek na drzewie może być w niebezpieczeństwie, gdyż dziwnym trafem nie zostało wydane pozwolenie na jego budowę, a co gorsza większość pomieszczeń w domku nie odpowiada normom budowlanym. Co gorsza, uciekły mrówki z terrarium i teraz prześladują Andy’ego i Terry’ego. Kolejne kłopoty niesie ze sobą wizyta inspektora budowlanego Bąbelka.

Chcąc nieco nagiąć rzeczywistość, bohaterowie postanawiają cofnąć się w czasie, by zmienić przeszłość i załatwić nieszczęsne pozwolenie na budowę. Jednak jak możecie się domyśleć, nie wszystko idzie tak jak to sobie zaplanowali – razem z nimi w przeszłość rusza inspektor Bąbelek. Chłopaki mieli się cofnąć w czasie o kilka lat, ale oczywiście nic nie idzie po ich myśli… włącza się kręcioł i… cofają się do prehistorii, gdzie spotykają między innymi swoich odpowiedników. Tak rozpoczyna się podróż w czasie i przestrzeni, która ma na celu powrót do ich czasów i załatwienie nieszczęsnego zezwolenia na budowę domku na drzewie.

A do tego… Andy i Terry muszą oddać kolejną książkę, o którą jak zwykle upomina się Pan Nochal z Nochalskiej Księgarnii.

65-piętrowy domek na drzewie to książka przepełniona absurdalnym humorem, który jedni kochają, a inni nie lubią. Ja z moim synkiem zaśmiewaliśmy się przy lekturze i każdy kolejny pomysł zwariowanych bohaterów wywoływał salwy śmiechu. Z kolei mój mąż z większą rezerwą podchodził do tej książki.

Krótkie teksty okraszone są zabawnymi ilustracjami, których w książce jest bardzo dużo, co jest dużym plusem dla dzieci, które już zaczynają czytać. Taka forma książki na pewno nie zrazi ich do lektury, a jedynie może zachęcić do dalszego odkrywania świata literatury.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.