Miasto w chmurach Miasto pod ziemią

Miasto w chmurach Miasto pod ziemią to chyba najdłuższa z naszych książek. Na moje oko ma coś koło 2 metrów długości 😉 A co się w niej kryje? Pełno niesamowitych przygód dla małych i dużych.

Agent specjalny Tymek dostał zadanie – jego misja polega na wyszukaniu wskazanych przedmiotów, pomocy mieszkańcom dwóch niesamowitych miast (w końcu nie może wzbudzać żadnych podejrzeń i musi odpowiedzieć na każdą z próśb). Jednak najważniejszym elementem zadania, jest odnalezienie zaginionych procesorów alfa. Czy mu się to uda? Szanse jakieś są, ale tylko z naszą pomocą ta misja może się powieść.

Miasto w chmurach Miasto pod ziemią to książka w formie dwustronnej harmonijki. Bardzo lubimy takie książki, gdyż wiąże się z nimi wiele zabawy, ale i niekiedy problemów związanych z miejscem na ich całkowite rozłożenie. Na szczęście, akurat tę książkę można oglądać również w tradycyjny sposób.

Ta publikacja to typowa książka z zagadkami typu znajdź ukryty przedmiot, dlatego na każdej ilustracji znajduje się wiele obiektów skutecznie odwracających naszą uwagę od głównego zadania. Częściowo już rozwiązaliśmy kilka misji z synkiem i powiem Wam, że wszystkie przedmioty do odnalezienia są bardzo dobrze poukrywane.

Tego typu publikacje dostarczają czytelnikom wiele godzin dobrej zabawy, ale także, a może przede wszystkim ćwiczą spostrzegawczość dziecka i nie ograniczają nas jedynie zasady ustalone przez autora. Bawiąc się wspólnie z dzieckiem, możemy później sami wymyślić dodatkowe zadania, które umilą nam kolejne godziny spędzane w rodzinnym gronie.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.