Przez stany popświadomości – Jakub Ćwiek

przez stany popświadomościKażdy z nas ma jakiś swoich idoli, a także ulubione filmy czy książki, które przez całe życie towarzyszą nam we wspomnieniach. Stają się naszymi pryzmatami, przez które postrzegamy świat. Dla osób urodzonych we wczesnych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, takimi pryzmatami były amerykańskie filmy sensacyjne, a także twórczość takich autorów, jak chociażby Stephen King…

Wiele osób marzy o spotkaniu ze swoimi idolami – pisarzami, piosenkarzami i aktorami, ale jak wiele z nas dąży do realizacji tych marzeń? Zapewne niewielki odsetek. A jeszcze mniejszej liczbie udaje się spotkać idoli z lat młodzieńczych. Książka Przez stany popświadomości, której jednym ze współautorów jest Jakub Ćwiek, jest zapisem podróży po Stanach Zjednoczonych. Podróży, która jest spełnieniem marzeń grupy pozytywnie zakręconych zapaleńców – miłośników amerykańskiej popkultury.

Przez stany popświadomości rozpoczyna się od relacji tego, jak została zebrana ekipa na wyjazd. Już sam ten opis zapowiada nam, czego możemy się spodziewać po publikacji. Z każdą kolejną przewróconą stroną jest coraz ciekawiej. Publikacja obfituje w ciekawostki, anegdoty i dygresje, które ubarwiają opowieść z podróży po Stanach, przez co czyta się ją z ogromną przyjemnością. W niektórych momentach opowieść może wydać się nieco chaotyczna. Trochę za dużo miejsca według mnie zajmuje tutaj też sam opis przygotowań do podróży.

Ta książka to moje pierwsze spotkanie z Jakubem Ćwiekiem, więc nie mogą porównać jej z innymi jego publikacjami. Mogę powiedzieć, że tę książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Jest to na pewno propozycja dla osób zainteresowanych tym, by poznać od innej strony swojego ulubionego pisarza. Jest to też propozycja dla osób, które dorastały w latach 90. ubiegłego wieku, które z rozrzewnieniem wspominają takie filmy, jak chociażby Szklana pułapka, Rocky czy Rambo. Coś dla siebie znajdą tutaj też miłośnicy współczesnych seriali, w tym The Walking Dead, który jest niezwykle popularny również w naszym kraju.

Na końcu publikacji umieszczono zbiór zdjęć, pozwalających zobaczyć czytelnikowi, jak wyglądały wojaże Jakuba Ćwieka i zebranej przez niego ekipy.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu SQN.