Dom czwarty – Katarzyna Puzyńska
Zamykając poprzedni tom serii o policjantach z Lipowa Katarzyna Puzyńska zostawiła nas, czytelników w dużym niepokoju o losy Daniela, Emilii i Klementyny… Dom Czwarty miał wyjaśnić to, co stało się z Emilia i jej dzieckiem, a także opowiedzieć kolejną historię fascynującego śledztwa, jakie przyjdzie rozwiązać dobrze już nam znanej ekipie.
Tym razem główny wątek powieści skupia się na Klementynie i jej przeszłości. Komisarz Kopp po 40 latach nieobecności w swojej rodzinnej wsi postanawia udać się tam w celu rozwiązania pewnej tajemnicy sprzed kilku lat. Jednak jak się okazuje w rozmowie z Lilianną i rodzicami Klementyny, nigdy tam nie dociera… co mogło się z nią stać i jakie tajemnice kryje w sobie na wpół owiany legendą dom czwarty?
Autorka po raz kolejny przygotowała dla czytelnika doskonałą intrygę, której nie da się rozwikłać praktycznie do samego końca. Już myślimy – a tu cię mam, to ty popełniłeś zbrodnię, ale jak się po chwili okazuję, srodze się pomyliliśmy. Ponownie do czynienia mamy z małą społecznością, w której hermetyzm nie pozwala na zdradzanie obcym jakichkolwiek tajemnic. Tym razem jest to społeczność mieszkająca w rodzinnej wsi Klementyny. I to z nią wiąże się jeden z głównych wątków powieści. Co takiego wydarzyło się przed laty, że komisarz Kopp dopiero teraz zdecydowała się odnowić kontakt z rodziną? Dowiedzieć się można właśnie z tego tomu przygód policjantów z Lipowa.
W akcji poszukiwawczej uczestniczy praktycznie cała ekipa z Lipowa. Również im autorka nie oszczędza problemów, jednak nic więcej napisać nie mogę, by nie zdradzić treści powieści 😉
Podobnie jak w poprzednich częściach cyklu, dużą rolę odgrywa tutaj tło psychologiczne. Możemy obserwować przemiany bohaterów, które mają miejsce w związku z opisywanymi wydarzeniami oraz to, jak działa chory umysł przestępcy.
Dom czwarty trzyma poziom poprzednich części. Chociaż z każdym kolejnym tomem widać zmiany w tym, jak budowana jest powieść… Podejrzewam, że już niedługo będziemy mogli się przekonać, co autorka szykuje dla czytelników, gdyż Dom czwarty zawiera kilka aluzji pozwalających domyślać się, że w głowie autorki powstaje kolejna intryga…
Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Prószyński i s-ka