Stukanie do mych drzwi – David Jackson

stukanie do mych drzwiNa scenie thrillerów i powieści sensacyjnych pojawia się nowa postać – sierżant Nathan Cody. Sarkastyczny, dobrze operujący ironią, ale i skrywający swoją mroczną tajemnicę. Jak bohater powieści Stukanie do mych drzwi wypada na tle innych dobrze znanych i lubianych policjantów i detektywów?

Stukanie do mych drzwi zaczyna się od morderstwa – bardzo brutalnego, które niesie ze sobą pewne przesłanie. Pewna mieszkanka Liverpoolu słyszy stukanie uporczywe stukanie, które z czasem się nasila, kiedy widzi kruka, jej niepokój zwiększa się… po czasie jej ciało znaleziono okaleczone, a na jej twarzy leżał właśnie kruk…

W niedługim czasie dochodzi do kolejnych morderstw. Kto ich dokonuje i dlaczego? Czy jest to zemsta za zbrodnię z przeszłości czy też działanie kompletnego szaleńca, który zabija zupełnie przypadkowe dla siebie osoby?

Sytuację Nathana Cody’ego dodatkowo komplikuje fakt, że jego nową partnerką w pracy zostaje dawna narzeczona…

Stukanie do mych drzwi to książka, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Jest to dobry przedstawiciel gatunku – akcja toczy się wartko, jest tajemniczy zabójca, główny bohater styrany przeszłością i z pogmatwanym życiem uczuciowym. Intryga, którą wymyślił autor wciąga i trzyma w napięciu praktycznie do końca. Od początku jesteśmy wodzeni za nos i trudno domyślić się, kto zabił i dlaczego. Jedynym motywem łączącym wszystkie zbrodnie są ptaki…

W książce znajduje się dużo odniesień do szeroko rozumianej kultury i historii, a także spora dawka ironicznego i sarkastycznego humoru.

Trochę przeszkadzał mi sposób narracji, jaki autor zastosował dla niemalże całej powieści. Narrator wypowiada się w trzeciej osobie w czasie teraźniejszym. Osobiście nie lubię za bardzo takiego sposobu narracji, ale może innym nie będzie to przeszkadzać w czytaniu. Poza tym, książka podobała mi się. Można śmiało powiedzieć, że doskonale wpisuje się w ramy gatunku – jest tu wszystko, co powinno być w dobrej powieści sensacyjnej/kryminalnej, po którą sięgamy w celu niezobowiązującej rozrywki.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Prószyński i ska