Gospodyna. Zaradnik domowy – Kasia Dyna

Każdy z nas słyszał od swojej mamy, babci, ciotki czy wujka sprawdzone, domowe mądrości, które przekazywane są z pokolenia, na pokolenie. W dobie cudownych środków chemicznych, gotowych produktów na wyciągnięcie ręki, wydają się one passe, ale czy rzeczywiście tak jest? Coraz częściej zapominamy, jak szybko, bez użycia szkodliwej chemii wyczyścić czajnik z kamienia, wywabić plamę z krwi czy trawy, a także przygotować poprawiające urodę „mazidło”. Książka Kasi Dyny, pt. Gospodyna. Przypomina sprawdzone, babcine sposoby, na prowadzenie domu 😉

Wydawać by się mogło, że rynek wydawniczy jest już przesycony cudownymi poradnikami dotyczącymi prowadzenia domu, poprawiania własnej urody czy gotowania. Jednak Gospodyna znacznie różni się od ostatnio promowanych pozycji. Jest to książka, która w nienachalny sposób przypomina dawne mądrości naszych babć i mam. Autorka potraktowała temat poważnie, jednak w niektórych momentach puszcza do nas oko np. przypominając „kurioza z dawnych lat”.

W książce znajdują się porady dotyczące między innymi przygotowania własnych środków do czyszczenia, sposobów na usuwanie plam, a także przygotowywania domowych kosmetyków. Jeden z rozdziałów poświęcony został także oszczędzaniu i recyklingowi. Ciekawie przedstawia się także część poświęcona domowym sposobom na przeziębienia (pamiętacie okryty złą famą syrop z cebuli? ;)).

Na kilka słów zasługuje również oprawa graficzna książki. W przeważającej części tworzą ją ciekawe kolaże składające się z grafik i zdjęć, które nawiązują stylem do dawnych poradników – tych z początku ubiegłego wieku, ale i z lat 60. i 70. Grafiki mają zabawny, lekki styl, co podkreśla unikalność tego poradnika.

Gospodyna to książka, którą warto mieć pod ręką. Szczególnie jeśli chcemy korzystać ze sprawdzonych sposobów na łatwiejsze (nie zawsze szybsze) prowadzenie domu, bez wykorzystania szkodliwych środków chemicznych i innych gotowych środków.

Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.