Młoda fala. Jak odważyć się na biznes
Czy w
arto odważyć się na prowadzenie własnego biznesu? Te kobiety pokazują, że warto. Nawet jeśli na naszej drodze pojawiają się trudności, to trzeba stawiać im czoła, by brnąć do wyznaczonego sobie celu.
Młoda fala. Jak odważyć się na biznes Pawła Oksanowicza to historie dziesięciu kobiet, które odważyły się na otwarcie swoich firm. W książce możemy przeczytać między innymi o losach Anny Kruk, Barbary Stawarz, Marty Remplewicz czy Edyty Kocyk.
Każda z tych opowieści jest inna. Jednak są elementy wspólne – każda z kobiet ma świadomość tego, jak ważny jest odpowiedni wizerunek marki, a także wiedza na temat tego, co się robi – bez tego, pasji i wytrwałości żaden biznes nie może się udać. A bohaterkom książki udało się odnieść sukces. Nie od razu był on spektakularny, ale przynajmniej według mnie lepiej piąć się do celu stopniowo, wtedy pozycja na rynku jest pewniejsza.
Mnie najbardziej zaciekawiły historie Anny Kruk, której biznes wyrósł na ponad 170-letniej tradycji jednej z najbardziej znanych rodzin jubilerskich w Polsce, a także opowieść Barbary Stawarz (o jej książce Content Marketing po polsku pisałam niedawno na blogu) oraz Edyty Kocyk.
Poszczególne rozdziały mają różne formy – wywiadu oraz artykułu. Osobiście wydaje mi się, że ciekawsze są te części, gdzie autor rozmawia ze swoimi bohaterkami. Dodatkowo każdy z rozdziałów jest opatrzony komentarzem autora, dzięki czemu mamy lepszy pogląd na opisywane sprawy.
Niedawno na blogu miałam okazję przygotować wpis o książce o Polkach w świecie start-upów w Dolinie Krzemowej. Warto przeczytać obie książki, by porównać możliwości, jakie daje kobietom chcących tworzyć nowe firmy, rynek amerykański i polski.
Młoda fala… to książka ciekawa, pokazująca, że dobry pomysł na biznes ma szansę na rozwój, nawet w naszych realiach i mimo różnych przeciwności. Historie są interesujące i intrygujące, a także inspirują do działania…
Za udostępniony egzemplarz dziękuję Wydawnictwu PWN.