Jak Cię zabić, kochanie? – Alek Rogoziński
Kiedy po domu pałęta się niezbyt pociągający małżonek, który jest jedyną przeszkodą do zdobycia wielomilionowego spadku i to spadku w dolarach, po babci z Ameryki, rozwiązanie jest tylko jedno. Właśnie takiego rozwiązania szuka trzydziestoletnia Kasia. Jedna z głównych bohaterek najnowszej powieści Alka Rogozińskiego Jak Cię zabić, kochanie?
Kasia i Darek są małżeństwem od kilku lat. Jednak jak to bywa w małżeństwach z kilkuletnim stażem coś między nimi wygasło, zaczęło się psuć. Kasia cały czas w pamięci ma to, że może odziedziczyć spadek po swojej babci. Jednak przeszkodą okazuje się mąż…
Tłukąc kotlety na obiad kobieta zastanawia się, w jaki sposób pozbyć się jedynej przeszkody, która dzieli ją od odziedziczenia pieniędzy. W końcu swoje bardzo pokrętne i skomplikowane plany zaczyna wprowadzać w życie.
Lecz, żeby nie było zbyt prosto, to nie tylko ona ostrzy sobie „pazurki” na spadek po babci. W intrygę wplątuje się również ksiądz zza oceanu, zakonnice, które mają wiele do ukrycia pod habitem oraz kilka innych tajemniczych osób. W powieści pojawia się też ktoś, kogo już poznaliśmy w czasie przygód Joanny i Betty (bohaterek poprzednich książek Alka Rogozińskiego), ale nie zdradzę Wam, kto to taki.
Kto z nich, jako pierwszy wygra wyścig, w którym w jednej chwili z łowcy można stać się zwierzyną łowną?
Alek Rogoziński zdobył popularność dzięki dwóm książkom o przygodach bardzo rozchwytywanej romansopisarki Joanny i jej przyjaciółki Betty. Już tymi dwoma powieściami pokazał, że można spodziewać się wiele po jego kolejnych publikacjach. Powieścią Jak Cię zabić, kochanie? udowadnia, że oczekiwania wobec niego nie były płonne.
Jeżeli ktoś z Was zna już powieści Ukochany z piekła rodem czy Morderstwo na Korfu to książka Jak Cię, zabić kochanie z pewnością będzie zaskoczeniem, ale bardzo pozytywnym. Tym razem Alek Rogoziński bardziej skupił się na wątku kryminalnym, jest on tu bardziej widoczny niż w poprzednich powieściach. Bardzo dobrze jest też zarysowane tło obyczajowe. Jest też kilka wzmianek dotyczących rodzimego show-biznesu, wzmianek bardzo ironicznych i trafiających w punkt. Każdy, kto zacznie je czytać z pewnością uśmiechnie się pod nosem, gdyż autor bardzo celnie podsumowuje kilka programów rozrywkowych. W książce jest też dużo nawiązań do szeroko rozumianej popkultury, co znacznie ją ubarwia.
I teraz kilka słów o tym, co dla powieści Alka Rogozińskiego charakterystyczne, czyli o humorze w powieści. Tym razem dostajemy dobrą powieść kryminalną okraszoną świetnym dowcipem sytuacyjnym i słownym. Jednak i w tym przypadku można doszukać się różnic w stosunku do poprzednich książek. Według mnie humor jest tu bardziej dojrzały i wyważony.
Dialogi są bardzo inteligentne i dopracowane, miejscami można doszukać się także elementów humoru angielskiego. Jest też wiele śmiesznych zaskakujących sytuacji, które z każdą chwilą wydają się coraz mniej prawdopodobne, ale jak się okazuje autor co rusz wymyśla nowe, jeszcze bardziej nieprawdopodobne niespodzianki dla swoich bohaterów.
I jeszcze kilka słów o bohaterach powieści Jak Cię zabić, kochanie? W tej książce po raz kolejny mamy do czynienia z galerią ciekawych, unikalnych charakterów, poczynając od małżonków, którzy nie do końca darzą się miłością, poprzez Basieńkę, aż po dwie bardzo specyficzne zakonnice. Alek Rogoziński to dobry obserwator ludzkich zachowań, dzięki czemu stworzone przez niego postaci budzą wiele emocji i sprawiają, że już od pierwszych kart powieści gwarantują nam doskonałą rozrywkę.
Wszystkie te elementy tworzą mieszankę iście wybuchową i niezwykle śmieszną.
Książka na pewno poprawi Wam humor, szczególnie jeśli druga połówka zajdzie Wam za skórę. Może jak przeczytacie Jak Cię zabić, kochanie? u Was obejdzie się bez rozlewu krwi 😉
Za przedpremierowy egzemplarz dziękuję autorowi – Alkowi Rogozińskiemu