Michał Kubicz – Agrypina. Cesarstwo we krwi

agrypina. cesarstwo we krwiŻycie na dworze cesarzy rzymskich nie należało do najlżejszych. Ciągłe knowania, obawa o życie, ale i dekadenckie uciechy – pijatyki i orgie, o których dzisiejsi skandaliści mogą jedynie pomarzyć. Odwieczna walka o władzę popychała do kazirodztwa, morderstw i spisków. Agrypina. Cesarstwo we krwi to fabularyzowana opowieść o dziejach Julii Agrypiny Młodszej – córki Germanika, siostry Kaliguli, żony Klaudiusza, matki Nerona…

Książka Agrypina. Cesarstwo we krwi rozpoczyna się w momencie, gdy po śmierci Kaliguli, główna bohaterka opowieści powraca do Rzymu z wieloletniego wygnania. Agrypina powoli odzyskuje majątek i łaskę cesarza oraz najważniejszych w stolicy decydentów. Oczywiście ma również wielu wrogów. Jednym z największych jest żona cesarza Klaudiusza – Messalina. Jawna wrogość Augusty spowodowana jest tym, że chce, aby to jej syn w przyszłości zajął miejsce na cesarskim tronie. Dlatego przygotowuje intrygi, które mają odsunąć Agrypinę od dworu. Jednak, jak przystało na córkę Germanika, dzielnego wodza, Julia Agrypina nie poddaje się łatwo. W końcu dopina swego i jej syn Lucjusz zostaje nowym cesarzem i przybiera imię Neron. Jak się później okazuje wydarzenia te na zawsze odmieniły losy całego ówczesnego świata, a na główną bohaterkę czekały kolejne tragiczne dni…

Agrypina. Cesarstwo we krwi została osnuta wokół wydarzeń, które każdy z nas zna (a przynajmniej powinien znać) z lekcji historii. Starożytny Rzym jawi się tutaj nam jako kraj pełen rozpusty, dekadencji, niepohamowanej chęci do osiągnięcia szczytu władzy. O najwyższą stawkę gra tu każdy – bo przecież laur cesarski to chluba, wielka władza, która nie dla każdego wiąże się z odpowiedzialnością za poddanych. Jak wiadomo, wielu cesarzy nadużywało władzy dla zaspokajania własnych przyjemności i chorych ambicji, nie licząc się z nikim i niczym. Taki właśnie był Kaligula, a później jego siostrzeniec, Neron.

Agrypina to postać pod wieloma względami tragiczna (idealnie nadawałaby się na bohaterkę greckiej tragedii), opętana chęcią zdobycia władzy dla siebie i syna. Chcąc ją uzyskać nie cofała się przed niczym – truła, zabijała, inicjowała spiski i związki kazirodcze… Manipulowała synem i jego otoczeniem…

Książka Michała Kubicza to publikacja o dość dużych gabarytach. Jednak na blisko 500 stronach autorowi udało się przedstawić porywającą opowieść o spiskach, intrygach i dążeniu do władzy. Michał Kubicz wspaniale oddaje realia polityczno-społeczne epoki. Ciekawie też opisuje Rzym i jego architekturę. Widać, że pisanie powieści poprzedził długimi poszukiwaniami i analizami tekstów źródłowych. Trzeba pamiętać, że jest to powieść, więc niektóre fakty zostały zmienione na jej potrzeby. Autor w posłowiu wyjaśnia dokładnie, które z elementów powieści zostały zmienione względem wydarzeń historycznych. A dla ciekawych na końcu powieści znajduje się nota biograficzna, dzięki której wiemy, z jakich publikacji korzystał autor i sami możemy pogłębić wiedzę dotyczącą wczesnego Cesarstwa Rzymskiego.

Również kreacja bohaterów zasługuje na uznanie. Bardzo ciekawie prowadzeni i wyraziści, pozwalają na przeniesienie się w dawne czasy i odczuwanie tamtych emocji.

Agrypina. Cesarstwo we krwi zachwyca. Jednak trzeba pamiętać, że jest to powieść historyczna, dlatego nie każdemu może przypaść do gustu. Szczerze ją polecam miłośnikom historii antycznej, ale i pasjonatom tajemnic, spisków i intryg. Jest to książka ciekawa, warta przeczytania. Kiedy się na nią zdecydujecie, zarezerwujcie sobie dużo czasu, bo warto ją czytać w skupieniu i spokoju. Nie jest to lekkie czytadło na jedno lub dwa posiedzenia. Jednak czas poświęcony na jej przeczytanie, na pewno nie będzie zmarnowany.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Książnica (Grupa Wydawnicza Publicat)