John LeFevre – Prosto do piekła

john lefevre

John LeFevre zasłynął na Twitterze, jako autor twittów pokazujących życie finansjery Nowego Jorku, Londynu i Hongkongu. Były to wpisy kąśliwe i jednocześnie trafiające w samo sedno. Zdradzały wiele tajemnic i szokowały. Teraz do naszych rąk trafia opowieść o jego życiu. Czy szokuje tak samo, jak jego działalność na Twitterze?

Prosto do piekła to książka o życiu – życiu w luksusie, wśród finansowych rekinów z Wall Street. John LeFevre szybko zaczął otaczać się pięknymi kobietami, drogimi samochodami, mieszkał w najlepszych apartamentach na całym świecie – do tego właśnie dążył od najmłodszych lat. Bardzo szybko uzmysłowił sobie, jaki cel w życiu chce osiągnąć i dążył do niego za wszelką cenę. Udało mu się to dość szybko – wkroczył do świata wielkich pieniędzy, za którymi kryje się nie tylko władza, ale i ogromne pokusy, między innymi niezobowiązujący seks w ekskluzywnych domach publicznych i nałogi (alkoholizm i narkomania). John LeFevre pokazuje świat zdegradowany do granic możliwości. Ukazuje w nim swoich znajomych, ale i samego siebie bez zbędnych ozdobników czy wybielania swojej postaci. Już sama dedykacja w książce dużo mówi o tym, czego można spodziewać się po lekturze. John LeFevre zadedykował swoją opowieść żonie i dzieciom w taki oto sposób: 

Poświęcam żonie i dzieciom. Napisałem tę książkę dla Was – pod warunkiem, że jej nigdy nie przeczytacie. 

I faktycznie mało która kobieta chciałaby przeczytać o swoim małżonku takie rzeczy.

LeFevre przygotował powieść szczerą aż do bólu. Bazując na swoich doświadczeniach z Twitterem opisuje życie codzienne pracowników wielkich banków i równie wielkie przekręty. Prosto do piekła to także zapis „spotkań” biznesowych, pełnych dekadencji i zblazowania imprez firmowych oraz dewiacyjnych zachowań będących wynikiem dostępu do wielkich pieniędzy.

Książkę czyta się szybko. John LeFevre posługuje się przystępnym, ale dobitnym językiem. Publikacja jest przepełniona humorem, miejscami bardzo czarnym. Dodatkowym atutem jest to, że pomiędzy rozdziałami opublikowane zostały niektóre z najpopularniejszych twittów, które John LeFevre umieszczał na swoim koncie na portalu społecznościowym, jako GSElevator.

Czy książka szokuje? Osoby, które pierwszy raz będą trzymały w rękach tego rodzaju książkę, na pewną będą w dużym szoku. Będą ją czytać z pewnym zakłopotaniem i jednocześnie zafascynowaniem. Dla osób, które miały już styczność z podobnymi publikacjami, jak chociażby Wilk z Wall Street będzie to ciekawe uzupełnienie wiedzy o to, co dzieje się na rynkach europejskich i azjatyckich.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las