Diane Chamberlain – Dar Morza
Diane Chamberlain – „Dar morza”
Po burzy na plaży można znaleźć wiele interesujących skarbów. Od zwykłych szkiełek wygładzonych przez słone fale, poprzez tysiącletnie bursztyny. Jednak to, co znalazła Daria w dniu swoich jedenastych urodzin odmieniło życie całej jej rodziny. Diane Chamberlain w swojej powieści pokazuje, że życie mimo pozornej przewidywalności i pewności, potrafi naprawdę nas zaskoczyć. To zaskoczenie może zniszczyć lub uratować życie – wszystko zależy od tego, jakich ludzi mamy w koło siebie.
Daria to typowa jedenastolatka, która szuka akceptacji wśród starszego rodzeństwa i znajomych. Dziewczynka bardzo lubi przebywać na plaży i często już jako pierwsza wychodzi nad wodę. Nie inaczej było w dniu jej urodzin, kiedy to o świcie po sztormie wyszła na spacer. Przewracając muszle skrzypłoczy znalazła coś wyjątkowego – noworodka połączonego pępowiną z łożyskiem. W pierwszym momencie nie uwierzyła własnym oczom, dopiero po chwili ocknęła się i zaniosła dziecko do domu. W związku z tym, że rodziny maleństwa nie odnaleziono dziecko adoptowali rodzice Darii, dzięki temu dziewczynka staje się częścią rodziny Cato. A sama Daria od tego momentu jest przez wszystkich nazywana superdziewczyną.
Mijają dwadzieścia dwa lata od pamiętnych urodzin Darii. Dziewczyna jest ratowniczą medyczną i przeżywa swój dramat w związku z nieudaną akcją ratunkową. Wraz z siostrą zajmuje się Shelly (takie imię zostało nadane dziewczynce znalezionej nad morzem). Wydawać by się mogło, że Shelly jest szczęśliwa, jednak dręczy ją pytanie, kto jest jej biologiczną matką. W związku z tym prosi dawnego przyjaciela swoich sióstr – dziennikarza prowadzącego talk-show w telewizji, aby pomógł rozwiązać zagadkę z przeszłości.
Zadawanie pytań o przeszłość w małej społeczności może obudzić dawne lęki. Tak jest i tym razem. Kolejne pytania budzą niepokój i przywołują dawne, bolesne wspomnienia. Jak się okaże, nikt nie był przygotowany na prawdę, która w końcu wyjdzie na jaw w najmniej oczekiwanym momencie.
Powieść Diane Chamberlain wywarła na mnie duże wrażenie. Łączy w sobie przepiękne opisy wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, ciepło rodzinnej opowieści i ciekawą historię, która porywa i zostaje z nami na dłużej. Autorka stworzyła bohaterów, z którymi bardzo łatwo się utożsamić. Są to osoby zmagające się z codziennymi, drobnymi troskami i większymi, osobistymi dramatami. Każdy ma swoje sekrety, skrywane głęboko w sercu. Akcja toczy się w odpowiednim tempie. Wszystko jest dozowane po trochu, by na końcu wybuchnąć ze zdwojoną siłą. Podejrzewam, że każdy, kto sięgnie po tę książkę będzie naprawdę zaskoczony jej zakończeniem.
Dar morza to ciekawa powieść obyczajowa, której bohaterowie zostają w naszych sercach. Opowieść o tajemnicach, więziach rodzinnych i zrozumieniu drugiego człowieka.
Dziękuję wydawnictwu Prószyński i ska za możliwość przeczytania książki.