Johanna Basford – Zaczarowany Las
W czym tkwi sekret kolorowanek dla dorosłych, że tak wiele osób po nie sięga? Jest to prawdziwy fenomen na skalę światową. Nie tak dawno czytałam, że poprzednia część książeczki, którą stworzyła Johanna Basford sprzedała się wręcz w rekordowych nakładach (podejrzewam, że najbardziej poczytni pisarze mogą jej pozazdrościć). Chciałam sprawdzić to na własnej skórze i powiem szczerze – również i mnie zachwyciły te wyjątkowe, czarno-białe ilustracje, z których sami możemy stworzyć kolorowe obrazy.
Tym razem Johanna Basford zabiera nas do Zaczarowanego lasu, gdzie spotkamy lisy, wiewiórki, zające, możemy zebrać grzyby i maliny. Jednak czeka tu na nas również wiele niespodzianek – magicznych istot, które pokazują się dopiero wtedy, gdy zaczniemy zagłębiać się w tajemnice lasu. Na końcu podróży przez ten magiczny las czeka na nas kolejna niespodzianka. Wrota, które otworzymy dopiero, gdy zbierzemy 9 symboli ukrytych w lesie.
Ta książeczka do kolorowania z założenia jest przeznaczona raczej dla dorosłych. Rysunki posiadają drobne detale, które mogą sprawić trudności małym dziecięcym rączkom. Jednak przy większych ilustracjach maluchy doskonale dadzą sobie radę. A nie ma nic przyjemniejszego niż wspólne kolorowanie. Powiem szczerze, że sama się wciągnęłam w kolorowanie na tyle, że po cichutku wieczorem brałam kredki oraz mazaki i patrzyłam, jak za każdym pociągnięciem ręki obrazek „ożywa”. Warto zwrócić uwagę na to, że rysunki nadrukowane są na dość grubym papierze, więc do kolorowania można używać zarówno kredek, jak i mazaków (wzór nie przebije na drugą stronę).
Oczywiście jestem świadoma tego, że nie każdemu taki rodzaj „rozrywki” przypadnie do gusty. Jednak uważam, że jest to ciekawy sposób na odstresowanie się i zaspokojenie „artystycznych” ambicji, również dla osób, które nie mają zdolności manualnych, a chciałyby coś ładnego narysować.
Dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego