A.S.A. Harrison – W cieniu recenzja
Zbrodnia to niesłychana Pani zabija Pana – tak pisał Mickiewicz w swojej balladzie Lilie. Jednak czy rzeczywiście to takie niesłychane? Coraz częściej słyszymy o różnych zbrodniach. Oczywiście te popełniane przez kobiety bardziej szokują. Jakie są motywy ich działania? Miłość? Zazdrość? Pieniądze?
Właśnie to analizuje w swojej powieści A.S.A. Harrison. W cieniu to swoiste psychologiczne studium zbrodni, ale od początku…
Todd i Jodi to z pozoru idealna para. Dlaczego tylko pozornie? Pod płaszczykiem perfekcyjnego życia mają miejsce codzienne, małe dramaty. On nieustannie zdradza, a mimo to, ona nadal z nim jest. Zapytacie dlaczego? Odpowiedź jest banalnie prosta – taki układ jej odpowiada, z uwagi na to, że po rozstaniu musiałaby zrezygnować z wygodnego życia.
Wszystko jednak się zmienia w momencie, kiedy Todd wdaje się w romans z o wiele młodszą od siebie córką najlepszego przyjaciela.
Co może zrobić Jodi, aby nie stracić dotychczasowego poziomu życia? Nie miała ślubu – nic nie dostanie, gdy Todd odejdzie i zmieni testament. Czy istnieje tylko jedno rozwiązanie?
Kiedy zagłębiamy się w lekturę poznajemy proces przemiany uczuć – od zauroczenia poprzez głęboką miłość, bezuczuciowe przywiązanie, aż po nienawiść. Widzimy jak zmienia się kobieta, gdy czuje że jej dotychczasowe życie może lec w gruzach.
Książka jest promowana jako thriller psychologiczny. Jednak według mnie można ją zaliczyć raczej do powieści psychologiczno-obyczajowych z odrobiną dreszczyku. Każdy szczegół powieści jest doskonale dopracowany, jednak brakuje tu typowej dla thrillerów tajemniczości i ciągłego napięcia. Chociaż muszę przyznać, że zakończenie powieści na pewno Cię zaskoczy.
Jeśli chcesz poznać psychologię zbrodni – jak się rodzi w głowie i jakie są jej konsekwencje (nie zawsze takie jakich spodziewa się zbrodniarz) to z pewnością ta książka jest dla Ciebie.
Książkę do recenzji otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak Literanova.